Geoblog.pl    alatomek    Podróże    Ameryka Południowa    Pociągowy zawrót głowy
Zwiń mapę
2008
10
paź

Pociągowy zawrót głowy

 
Argentyna
Argentyna, La Plata
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12670 km
 
Pociąg do La Platy, stolicy stanu Buenos Aires, kosztuje zaledwie 3,30 pesos, czyli niewiele ponad 1 amerykańskiego dolara a podróż trwa ok. 50 minut w jedną stronę. Po wejściu do pociągu warto od razu zająć sobie wygodne miejsce na końcu wagonu i zwrócić się twarzą do jego środka - pozwoli to na nieskrępowane rozkoszowanie się spektaklem, który rozpoczyna się wraz z wprawieniem kół w ruch. Pasażer ma możliwość poczuć się jak uczestnik prezentacji produktów Amway'a i widz tele-zakupów Mango zarazem. Co chwilę do wagonu wchodzą nowi pociągowi sprzedawcy oferując przeróżne przedmioty. Techniki sprzedaży są różne - bywa, że młoda dziewczyna przechodzi bez słowa wzdłuż całego pociągu, kładąc podróżnym na kolanach produkty, które chce sprzedać a po paru minutach, również nic nie mówiąc zabiera je z powrotem od tych, którzy nie są zainteresowani lub pobiera należność od chcących dokonać zakupu. Najbardziej jednak popularną techniką jest wygłaszana głośno na środku wagonu tyrada zachwalająca sprzedawany artykuł - i tu się zaczyna prawdziwy show! Myślicie, że nie można przez 5 minut namawiać do zakupu breloczka bądź długopisu fluorescencyjnego? Otóż można... i to jak! Całym sercem! Pewien wygłaszający akwizytorską nawijkę pan był tak oburzony faktem, że jeden z niezainteresowanych pasażerów konkurencyjnie głośno prowadził rozmowę z towarzyszką podróży, że zaczął ją jeszcze głośniej kierować w jego stronę nie kryjąc irytacji - do bólu agresywny marketing! Paleta oferowanych produktów jest duża: lody, ciastka, gumy, notesy, kadzidełka, sztućce, nożyczki, pokrowce na pilota i wiele, wiele innych. Podczas 50 minut jazdy doświadczyliśmy 15 ofert kupna, czyli co 3 i pół minuty nowy produkt - naprawdę nie można było się nudzić. Poza tym do dziś mamy zestaw igieł za 1 peso:)

Sama La Plata nie grzeszy atrakcyjnością. Katedra, plac - bardzo standardowo. Wcinamy na ławeczkach wszystkie możliwe empanady - pieczony przysmak rodem z Argentyny. (a/t)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 176 wpisów176 6 komentarzy6 1454 zdjęcia1454 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
05.08.2013 - 18.08.2013
 
 
24.07.2010 - 14.08.2010
 
 
01.04.2009 - 29.04.2009