W pierwszą naszą podróż międzykontynentalną udajemy się do Cancun wraz ze sporą grupą brytyjskich wczasowiczów. Biuro podróży Tui, a dokładniej powiązane z nią linie Thomsonfly, wypuściły ofertę, której zbagatelizowanie byłoby grzechem. Co prawda mamy wrócić już po dwóch tygodniach, jednak na pobieżne zobaczenie tego, co kryje półwysep Jukatan, czasu powinno wystarczyć. (t)