Zdajemy namioty. Przyjeżdża Julien na rowerze i bez słowa sprawdza czy wszystko gra i również bez słowa odjeżdża.
- mi się wydaje, że on dzisiaj ma doła - mówi Marek NPPJkB
- i ma czarny humor - dodaje Marcin
Faktycznie. Dziwny gość. Na koniec przy oddawaniu kaucji wyksztusił tylko: "OK, Bye". Jeśli wszyscy na Arubie są tacy, to ja wolę na Haiti.
Jedziemy do domu
Na koniec lista obecności:
Ala - mistrzyni 'rozjebundy' i najlepszy we wszechświecie nawigator - jest!
Renia - szefowa kuchni polowej - jest!
Jacek - 'najlepszy sen tylko za kierownicą' - jest!
Marek - NPPJkB + szemrany dowcip -jest!
Marcin - czarny pas w sztukach odgłosów nocnych - jest!
Michał - kurtka Umbro > jaskinia Postojna - jest!
Tomek - 'śpię do południa' - jest!
Adam - a.k.a. 'nic nie godom, ino kurza' - jest!
Przemek - nieznośna lekkość bytu - nie ma! poszoł po bela... (t)