...otóż, Pani Ireno, są. No, może nie bursztyny, ale całkiem fajne muszelki i przypominające włóczkę zielone wodorosty. Plaża jest na maxa dzika, niestrzeżona, niesłychanie wietrzna a fale morskie budzą u nas respekt (nie lęk, tylko RESPEKT). Jest praktycznie wolna od ludzi, można by tu spać, zrobić ognisko, imprezować - rewelacyjne miejsce. Zaledwie kilka kilometrów od zawodowych plażowiczów. (t)